Mamy nowego selekcjonera!

To koniec spekulacji i ciągnącej się już od wielu tygodni telenoweli związkowej! Po długich tygodniach, w których kibice z wypiekami na twarzach śledzili każdy ruch na linii PZPN–kandydaci, stało się to, na co wszyscy czekali. Wiemy już, kto poprowadzi polską reprezentację w kolejnych meczach. Nazwisko nowego selekcjonera właśnie wyciekło do opinii publicznej. Najprawdopodobniej to Jan Urban obejmie stanowisko trenera kadry narodowej!

Urban na trenerskiej karuzeli wychodzi na prowadzenie!

Według informacji, do których dotarli dziennikarze serwisu Onet Przegląd Sportowy, prezes PZPN-u Cezary Kulesza zdecydował się powierzyć losy reprezentacji właśnie Urbanowi. To decyzja, która może zaskakiwać, ale tylko pozornie. Urban zna realia polskiej piłki jak mało kto – ma doświadczenie zarówno jako zawodnik, jak i trener, który nie boi się trudnych wyzwań. Teraz staje przed największym z nich, to znaczy odbudową reprezentacji, która od miesięcy no cóż – nie zachwyca.

Z naszych ustaleń wynika, że podpisanie kontraktu to już tylko formalność. Obie strony dopinają szczegóły, ale wszystko wskazuje na to, że lada moment będzie to już oficjalna decyzja. Kulesza miał postawić na człowieka, który nie tylko zna kadrę od środka, ale też cieszy się zaufaniem zawodników i środowiska. Urban ma za sobą nie tylko solidny dorobek trenerski, ale również cechuje się spokojem i rozsądkiem, których w ostatnich miesiącach ewidentnie brakowało.

Co dalej z kadrą? Urban staje przed ogromnym wyzwaniem

Choć oficjalne potwierdzenie ma nadejść lada moment, już teraz nie ma wątpliwości, że Jan Urban to wybór na miarę oczekiwań wielu kibiców. Zna środowisko, ma trenerskie zaplecze i – co ważne – nie boi się ryzyka. Jego pierwsze powołania, decyzje personalne i styl prowadzenia drużyny będą teraz pod lupą całego kraju. Reprezentacja potrzebuje nowego impulsu, świeżości i – przede wszystkim – wyników. Kibice mają dość przeciętności i rozczarowań.

Urban będzie musiał nie tylko zbudować drużynę od nowa, ale też przywrócić jej to, co utracono w ostatnich miesiącach: tożsamość, zaangażowanie i wiarę w sukces. I choć presja będzie gigantyczna, to nowy selekcjoner już nie raz udowodnił, że potrafi działać pod napięciem. W PZPN-ie liczą, że właśnie jego ręka będzie tą pewną, która wyprowadzi kadrę z kryzysu.

Czas na konkrety

Zakończyła się najdłuższa i najbardziej zagadkowa selekcjonerska saga ostatnich lat. Choć wielu sądziło, że powróci Adam Nawałka, to ostatecznie los uśmiechnął się do Jana Urbana. Wybór może nieoczywisty, ale wcale nie kontrowersyjny. Prezes Kulesza – który długo milczał i nie zdradzał swoich kart – wreszcie pokazał asa z rękawa. Czy będzie to as atutowy, który odmieni oblicze reprezentacji, czy może tylko joker bez znaczenia? Tego dowiemy się już niebawem.